• Nad Lewantem i Italią. Z historii 318. Dywizjonu Myśliwsko-Rozpoznawczego Gdańskiego Tom I

Symbol: 16409
32.00
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 11
Odbiór w punkcie Poczta Polska 10
In Post paczkomaty 11
Poczta Polska Pocztex 48 11
In Post kurier 12
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 13
Poczta Polska Pocztex 48 17
Dostępność Średnia dostępność
ISBN 9788367730433
Zostaw telefon

Autor: Andrzej Olejko

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 240

Okładka: miękka ze skrzydełkami

Format: 14,5 cm x 20,5 cm

Seria: Bitwy/Taktyka #154

 

318 Dywizjon Myśliwski Rozpoznawczy został utworzony Rozkazem Inspektoratu Lotnictwa [L. Dz. 598/TJ/Org/43] z dnia  20 marca 1943 roku. Zadanie dywizjonu: współpraca na polu bitwy z jednostkami Wojska Polskiego tworzącymi się na Bliskim Wschodzie. Skład dywizjonu: dwie eskadry po 9 samolotów myśliwskich, eskadra techniczna; sekcje: uzbrojenia, samochodowa, łączności, fotograficzna, przeciwgazowa, pożarowa i łącznikowa; kancelaria dywizjonu, izba chorych, posterunek policji [żandarmerii], trzy kasyna. Dywizjon był całkowicie samowystarczalny. Przydzielony do dywizjonu personel pochodził z innych jednostek Polskich Sił Powietrznych. Pierwsze kroki stawia dywizjon na lotnisku Detling, koło Maidstone.

Tymi słowami drugi dowódca gdańskiego dywizjonu kpt. (F/Lt/S/Ldr)  Leszek Wielochowski, pełniący swą funkcję od 5 VIII 1943 r., wspominał w kronice dywizjonowej początki jednostki tworzonej od wiosny 1943 r., w chwili gdy Polskie Siły Powietrzne (PSP), krwawiąc lojalnie przy sojusznikach, miały za sobą bardzo długą i bolesną listę strat. Czy dziś, w dobie III Rzeczpospolitej w Gdańsku jest ulica 318. Dywizjonu Myśliwsko-Rozpoznawczego (DM-R)?

(opis wydawcy)

Spis treści:

A potem powiem, jak Dyon Gdański 

Przeszedł walecznie front italiański… 

Czyli tytułem wstępu

I. Byliśmy zbieraniną w całym tego słowa znaczeniu… Pierwsze rozkazy, pierwsze loty, pierwsze straty, czyli czas starych „Hurricane’ów”

II. Zanim opowiem, podajcie wina, żebym opłukał pył Quassassina… Żegnaj Albionie, witaj Lewancie

III. Coś mocniejszego dajcie po chwili, To wam opowiem o Muquebilli… Niech żyje 1944-ty

IV. Front przywitał nas bardzo życzliwie. Niemcy prawie nie strzelali… Od Cassino po Ankonę, czyli w ogniu Flak-u

Indeks osobowy

Indeks miejscowości

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie