- Kategorie
-
Na magistrackim chlebie. Wspomnienia o Łańcucie i jego magistracie z lat 1957–1990
Wysyłka w ciągu | 24 godziny |
Cena przesyłki | 11 |
Dostępność | Mała ilość 1 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788367325110 |
EAN | 9788367325110 |
Zostaw telefon |
Autor: Zbigniew Trześniowski
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 468
Okładka: miękka
Format: 16,5 cm x 23,5 cm
Łańcut, małopolskie miasteczko w obecnym województwie podkarpackim. Jego początki jako osady giną w mrokach dziejów dawnych ziem ruskich. Ale jako miasto, z pełnymi swymi prawami istnieje, jak obecnie ustalono, od roku 1349, kiedy to dawną osadę słowiańską zasiedlono na nowo osadnikami z zachodu, aby pod protekcją możnowładcy założyć miasto według prawa magdeburskiego. Odtąd miasto istniało i - jak widać - dotrwało do czasów obecnych (...) Od początków powstania miasta, przez cały okres jego trwania, istnieje w nim pewna instytucja, ściśle z miastem związana. To magistrat (...) Wśród wielu, w minionych 650 latach trwania łańcuckiego magistratu, związanych z nim ludzi miałem zaszczyt znaleźć się także ja. To bowiem los pokierował moim życiem, że właśnie w samym magistracie czy też zakładach z nim ściśle związanych znalazłem kiedyś jako bardzo młody człowiek zatrudnienie (...) Spisałem więc te swoje wspomnienia z tego okresu. Trudno w nich napewno dopatrzeć się samej merytorycznej działalności łańcuckiego magistratu i gospodarki komunalnej. To bowiem obrazują przechowywane gdzieś w archiwach sprawozdania i złożone tam akta. Skupiam się tu przede wszystkim na ludziach, wspominam o nich, o tych niektórych tylko ciekawszych postaciach z setek przewijających się w tym czasie przez kadry tych instytucji. Wspominam o niektórych wydarzeniach, jakie miały miejsce w tym czasie w Łańcucie (...)
- fragment
Spis treści:
Zamiast wstępu /5
Część I. Początek i lata następne /7
Część II. Baza pod cmentarzem /173
Część III. Tam i z powrotem /291
Część IV. Krach /397