• Dzieje Lisowczyków Tomy I - IV

Symbol: 5271
Brak towaru
159.00
Wpisz swój e-mail
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 9.5
Odbiór osobisty 0
Odbiór w punkcie Poczta Polska 7.99
Poczta Polska Pocztex 48 9.5
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 12
Poczta Polska Pocztex 48 16
Poczta Polska Belgia 64.2
Poczta Polska UK ekonomiczna 67
Poczta Polska USA ekonomiczna 76
Poczta Polska USA priorytet 146
Dostępność 0 kpl.
ISBN 9788380642560
Zostaw telefon

Autorzy: Maurycy Dzieduszycki, Wojciech Dembołęcki

Rok wydania: 2017

Okładka: miękka

Format: 14,5 cm x 20,5 cm

Uwaga od Wydawcy: w książce występują błędy w numeracji stron

 

REPRINT. Lisowczycy, lisowczyki (początkowa nazwa straceńcy, również chorągiew elearska) – formacja lekkiej jazdy polskiej o charakterze utrzymującego się z łupów wojska najemnego. Oparta na wzorach ustrojowych konfederacji wojskowych, sformowana została w 1614 roku – pierwotnie jako konfederacja żołnierska pod wodzą pułkownika Aleksandra Józefa Lisowskiego herbu Jeż. Zawiązki tej formacji powstały już jednak w czasie służby Lisowskiego u Dymitra II Samozwańca w latach 1607–1611. Dwutysięczny oddział lisowczyków brał udział w wojnie polsko-rosyjskiej 1609–1618. Od śmierci Lisowskiego w 1616 r. dowodzeni byli przez pułkownika Stanisława Czaplińskiego. Od 1619 r. ich dowódcą był Walenty Rogowski[2]. W czasie wypraw moskiewskich przeprowadzili szereg operacji zaczepnych na terytorium Carstwa Rosyjskiego, rozbijając w grudniu 1617 r. pod Kaługą wojska rosyjskie kniazia Dymitra Pożarskiego. Ich łupiestwo spowodowało m.in. obłożenie tej formacji klątwą, która jednak po pewnym czasie została zdjęta. Celem utworzenia oddziałów lisowczyków było odciążenie skarbu Rzeczypospolitej od obowiązku wypłacania im żołdu. Werbowano ich, zapewniając im pełną swobodę zagarniania łupów wojennych, które były ich jedynym wynagrodzeniem za służbę. Formacja była złożona z najemników różnej narodowości, głównie Polaków, Litwinów i Rusinów. Dowódców obierali sobie sami za pomocą głosowania. Podobnie jak cała jazda narodowego autoramentu, dzielili się na towarzyszy, pocztowych oraz czeladź – ciurów, tworzących oddzielne chorągwie, które brały udział w manewrach, a czasami w boju (co było nowością w wojskach polskich). Pułk lisowczyków (zazwyczaj ponad 1000 ludzi) dzielił się na chorągwie, z czego dwie (czarna i czerwona) podlegały bezpośrednio dowódcy. Pułki dowodzone były przez pułkowników z pomocą oboźnego, sędziego i strażnika. Chorągwie prowadzone były przez rotmistrzów z pomocą porucznika i chorążego. Specjalizowali się w zagonach na terytorium wroga, walczyli bez taborów, zaopatrując się w terenie, na którym operowali. Poruszali się podobnie jak Tatarzy, komunikiem, tzn. nie mieli wozów, tylko po kilka koni do jazdy wierzchem, a wyposażenie i żywność przewozili na koniach jucznych. Specyficzny był sposób dosiadania przez nich koni – stali w strzemionach, pochylając się nad koniem, aby maksymalnie mu ulżyć i wykorzystać jego możliwości (podobnie jeżdżą dzisiejsi dżokeje). Powodowało to również zwiększenie siły zamachu bronią sieczną lub obuchową (cios z przysiadu), ułatwiało obracanie się w celu wystrzelenia pocisku, jak również przesiadanie się na innego konia w biegu. Ich siodła były niewielkich rozmiarów. Charakteryzowali się błyskawicznym przemieszczaniem, wynikającym ze sposobu jazdy, stosowaniem podstępów i forteli wojennych, niezwykłą odwagą oraz straszliwym pustoszeniem i rabowaniem terenów, na których przebywali. Ich wyszkolenie jeździeckie i bojowe wzbudzało podziw cudzoziemców. Wyróżniali się dzielnością, ale także okrucieństwem i szczególnym zamiłowaniem do rabunku, który został na stałe przypisany do zasad działania tej formacji (np. mieli zwyczaj zabijać każdego napotkanego przechodnia, żeby nie pozostawiać świadków). Cieszyli się wielką sławą w Europie jako niezrównana w szybkości jazda (pokonywali dziennie do 150 km). Ich uzbrojenie i ubiór były niemal całkowicie dowolne i zależne od stopnia zamożności konkretnego żołnierza. Nosili pełniące funkcję miękkiej zbroi pikowane żupany, baczmagi (skórzane buty), czapki typu kołpak i charakterystyczne obcisłe spodnie. Nie używali metalowych zbroi, niektórzy nosili misiurki lub kolety, korzystali też ze zdobycznych kałkanów. Uzbrojenie zaczepne składało się z szabli (obowiązkowo), łuku refleksyjnego chowanego w sajdaku (pokrowiec na łuk z kołczanem), ewentualnie krótkich pik lub rohatyn. Zamiennie z łukami czasami używano pistoletów, rusznic, arkebuzów lub bandoletów. Oficerowie posiadali dodatkowo nadziak bądź czekan i niekiedy koncerz lub pałasz troczony przy siodle, zazwyczaj pod lewym kolanem. (za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lisowczycy).

Spis treści:

Tom I

Objaśnienie /III

Wstęp  /3

Wojny moskiewskie /13

Pierwsze związki Lisowczyków i ich wyczyny  /91

Stanisław Czapliński. Wyprawa Władysława do Moskwy  /138

Walenty Rogawski. Wyprawa do Węgier  /171

Hieronim Kleczkowski. Wyprawa do Austrii  /233

Stanisław Rusinowski. Wyprawa do Czech  /301

Dodatki do części wtórej  /361

Tom II

Walenty Rogawski. Stanisław Rusinowski. Wojny tureckie  /3

Stanisław Strojnowski. Wyprawa nad Ren   /103

Artykuły elearskie  /161

Lisowczycy za Renem. Książę Zygmunt Radziwiłł  /205

Tom III

Domowa swawola ustawami i bronią karcona

Wyprawa do Moraw pod Strojnowskim i Kalinowskim  /261

Dodatek do poprzedniego rozdziału  /266

Idzi Kalinowski we Włoszech i na Śląsku 

Mikołaj Moczarski w Prusach na Ukrainie i w Rosji

Lisowczycy pod różnymi dowódcami w Niemczech  /385

Ostatnia wielka Lisowczyków wyprawa pod Pawłem Noskowskim i Janem Gromadzkim  /500

Tom IV

Dedykacja  /1

Sumariusz wszystkiego (wierszem)  /3

O przyczynie zaciągu elearów polskich na cesarską  /7

O tym, kto zaciągał eleary polskie na cesarską  /10

O tytule tego wojska, to jest, dlaczego się elearami zowią  /14

O męstwach elearów polskich na Węgrzech pokazanych  /18

O wielkości przysługi elearów polskich cesarzowi przez wpadanie do Węgier  /20

O postępku elearów w posłudze cesarzowi pk wyjściu z Węgier i o wybraniu na pułkownictwo Hieronima Kleczkowskiego  /21

O przyjściu elearów polskich pod Wiedeń, tryumfach i witaniu cesarza  /22

Jako Pan Bóg przerwał triumfy cesarskie z przyjścia elearów  /24

O popisie elearów, przyjściu do obozu i śmierci ich pułkownika  /27

O obraniu trzeciego pułkownika elearów polskich i o znacznym zwycięstwie pod Horną i Prochacicami  /29

O odpoczynku pod Krezmą i wojsk z obydwu stron przez nowe posiłki poczynieniu  /31

Jako Grof z Turna poszedł pod obóz, kwater Dampirów zapaliwszy, ludu sobie natracił i sam w ręku był  /33

O skonaniu wrzekomo królowania Frydrychowego i jako się rozlały pod Pragą wojska jego 9 Novem  /37

O poddaniu się Morawy i straży elearów polskich od Węgier  /39

O różnych nowinach ze strony elearów i jako chorągwie oddawali  /41

O zapłacie, addanku i wróceniu się do ojczyzny elearów polskich  /43

O zaciągu elearów do Wołoch i o ich męstwach tamże dokazanych, jako trudne są do opisania  /44

O męstwach elearskich w Wołoszech w krótki snopek zebranych, jako wszem jawnych  /46

W jakiej cenie są elearów męstwa wołoskie i czemu o nich w diariuszach głucho  /49

O wyjściu elearów z Wołoch, zapłacie, nowego pułkownika obraniu i wierności Majestatowi J.K.M.  /51

O nowym zaciągu elearów na cesarską  /53

O wyjściu na cesarską w dzień od Boga sporządzony i o tym co się tego dnia działo wyszedłszy z Krzepic  /55

Porządek chorągwi elearskich  1622  /57

O przeprawie przez Odrę i postąpieniu aż pod Glock  /58

O tańcu elearskim z dragonami pod Glockiem  /61

O galardzie chłopskiej pod Habelswerdem 4 Junii  /66

O przejściu spod Habelswerdu aż pod Pragę, którędy i jako skromne było  /70

O artykułach wojska elearskiego, kiedy je i jako postanowiono  /72

O zawarciu kondycji Cesarzowi J.M.  /79

O popisie i odliczeniu żołdu  /82

Jako się hetmani do rządzenia elearami ubiegali  /86

O postępku do obozu, od Wimpen aż do Księstwa Badeńskiego  /89

O Księstwie Badeńskim, jako się stało podobne opłakanemu Jeruzalem  /90

O przeprawie przez Ren i którędy się za nim obrócili  /92

O odebraniu Spiru, o dobyciu Germersiejmu i o zaciągu do Francji  /96

O odebraniu Wormusu i zabawach około niego za Renem   /100

O ostatku zabawek elearskich za Renem i jako cesarzowi pożyteczne i wdzięczne były  /105

O zapłacie wojsku i przejściu nazad przez Ren  /109

O przeprawie przez Ren i przejściu do Czech  /112

O przejściu Czech aż do Śląska  /115

O przejściu Śląska z Czech aż do Odry  /119

O przejściu Odry i Abdanku w Schlawie  /123

Wiadomość o życiu i pismach Ks. Dembołęckiego Wojciecha oraz Dodatki  /129

 

 

 

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie