• Czas wolny w PRL

Symbol: 6939
Brak towaru
39.00
Wpisz swój e-mail
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 11
Odbiór w punkcie Poczta Polska 10
In Post paczkomaty 11
Poczta Polska Pocztex 48 11
In Post kurier 12
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 13
Poczta Polska Pocztex 48 17
Dostępność Brak towaru
ISBN 978-83-287-1380-2
Zostaw telefon

Autor: Wojciech Przylipiak

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 384

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Format: 16,5 cm x 22,0 cm

 

Czas wolny w PRL? To on w ogóle istniał? A może było go za dużo? Jedno jest pewne: relaks w nieoczywistym świecie minionej epoki to towar nieco wybrakowany.

W latach 50. młodzi odkryli uroki podróżowania autostopem i z książeczką autostopowicza w ręku ruszyli w Polskę. Inni dopiero oswajali się z wolnymi dniami i na wakacje wybierali się z Funduszem Wczasów Pracowniczych, a udany turnus zależał od pomysłowości kaowca. W latach 60., kiedy akurat w ramach czynu społecznego nie trzeba było sprzątać ulic albo budować przedszkola, ludzie gromadzili się w domach przy słuchowisku radiowym w Jezioranach albo przed telewizorami, żeby obejrzeć Bonanzę lub Wojnę domową. W latach 70. Polacy chętnie korzystali z wypoczynku na coraz liczniejszych polach campingowych, gdzie z trudem zdobyte namioty sąsiadowały z przyczepami campingowymi Niewiadów. Podczas festynów organizowanych z okazji świąt 22 lipca i 1 maja zajadali się watą cukrową i popijali wodę z saturatora. Gdy sprzyjała pogoda, korzystali z uroków ogródków działkowych. W wolnych chwilach odwiedzali bibliobusy, kina, kluby prasy i książki czy ośrodki Praktyczna Pani. Młodzież przesiadywała na podwórkowym trzepaku, dziewczynki grały w gumę, chłopcy w kapsle. W latach 80. młodzi ludzie "odkryli" komputer i wideo.

Czas wolny w PRL miał róźne oblicza. Jedni zdawali się na to, co proponowały władze. Inni nie pozwalali się zamknąć w sztywnych ramach peerelowskiego "jedynie słusznego" relaksu i płynęli osobnym nurtem.

Spis treści:

Wstęp, czyli o czym i o kim /6

Niedziela i wolne popołudnia - czyli co władze proponowały obywatelom /9

Po pracy i po szkole - trzepak, prywatka, a może wideo /67

Pracownicze ogrody działkowe - czyli relaks pod gruszą, i to własną /129

Ten kierowca fajny chłop, co popiera autostop /163

Camping - czyli noc pod namiotem albo w zapiekance /203

Od Sopotu po Zakopane - czyli kurortów czar i "zachodnie" atrakcje /243

Wieczorki zapoznawcze i pomysły kaowca - czyli jak organizowano nam wczasy /287

I co tu robić? - czyli czasu wolnego brak albo nadmiar /333

Podziękowania /372
Przypisy /373
Bibliografia /379

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie