• Szkice o codzienności uchodźców w Królestwa Polskiego w Rosji (1915-1918)

Brak towaru
42.00
Wpisz swój e-mail
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 9.5
Odbiór osobisty 0
Odbiór w punkcie Poczta Polska 7.99
Poczta Polska Pocztex 48 9.5
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 12
Poczta Polska Pocztex 48 16
Poczta Polska Austria 36
Poczta Polska UK ekonomiczna 67
Poczta Polska USA ekonomiczna 76
Poczta Polska USA priorytet 146
Dostępność 0 szt.
ISBN 9788367162975
Zostaw telefon

Autor: Marcin Kruszyński

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 154

Okładka: miękka

Format: 17,00 cm x 24,00 cm

 

Bez względu na wszystko po 1915 r. poważnej zmianie ulega międzygrupowa asymetria pomiędzy Polakami i Rosjanami. W dobrym świetle stawiano tułaczy, w złym -gospodarzy. Ten efekt jednorodności społecznej wyrażał się w przekonaniu, że, "oni [tj. Rosjanie] są zawsze tacy sami" - czyli wrogo do przybyszów z Królestwa nastawieni. Doprowadzenie do realnego styku kultur okazało się niemożliwe. [...] faworyzowanie swoich przy równoczesnym deprecjonowaniu obcych składało się na preferencję grupy własnej, lepiej postrzeganej, lepiej ocenianej. Fakt ten nie oznacza jednak, że uchodźcy realnie tworzyli homogeniczne środowisko. Różnie też układały się relacje pomiędzy przybyszami oraz polskimi organizacjami pomocowymi, komplikując rozumienie takich zasadniczych kategorii jak tożsamość, mniejszość, większość, swój-obcy, my-oni. [...] Lata 1915-1918 pozostają finałem narodowej batalii z zaborcą carskim o zachowanie kultury i polskości. Spojrzenie dokładniejsze, z bliska, pokazuje jednak niuanse tej batalii, z jej chropowatością także po stronie Polaków.

(Ze Słowa na zakończenie)

Spis treści:

Wstęp  /5

Rozdział I. "Zupełnie zapomniano nawet o rannych i umierających żołnierzach" - uchodźcy podążający w głąb imperium carów   /14

Rozdział II. "Powinno być trochę jak w domu, (...) żeby rodzice żyli razem z dziećmi" - czyli parę słów o domostwie i relacjach rodzinnych    .35

Rozdział III. "Gdy nie ma pracy, (...) jest za dużo czasu, (...) za dużo wygnańców ma za dużo czasu" - przez chwilę na temat pracy zarobkowej   /62

Rozdział IV. "Trzeba koniecznie zakładać szkoły dla dzieci" - kilka uwag z związku z edukacją   /82

Rozdział V. "Religia jest niezbędna dla utrzymania spójności narodowej" - krótkie wspomnienie dotyczące religijności (w różnych wymiarach)  /102

Rozdział VI. "Wobec napływu tysięcy uchodźców, różne rzeczy mogą się wydarzyć" - w przestrzeni poza prawem, w przestrzeni życiowej szarości  /123

Słowo na zakończenie   /142

Bibliografia   /146

Summary    /153


Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie