"Mój dziadek, Witold Wołosewicz urodził się 16 sierpnia 1889 r. w Michałowie, jako jedno z licznego potomstwa Antoniego i Julii Wołosewiczów. Ojciec jego był weberem (tkaczem) i pochodził z rodzinnego gniazda Wołosewiczów – Zabłudowa. Aby wyżywić stale powiększającą się rodzinę imał się także innych zajęć – prowadził pijalnię piwa, zajmował się wyrobem wędlin, pracował jako listonosz. Rodzina nigdy nie dorobiła się własnego domu, wynajmując kwatery w Wasilkowie, Białowieży i Białymstoku. Jako kilkuletni chłopiec dziadek nauczył się pisać i czytać po polsku w tajnej szkółce na Bojarach. Kiedy miał skończone osiem lat, zamożniejsi krewni ze strony matki zaproponowali Wołosewiczom pomoc w kształceniu jednego z dzieci. To właśnie Witold został wybrany spośród rodzeństwa, aby udać się na nauki do Koziatynia (obecnie w Ukrainie) i zamieszkać u wujostwa Zajkowskich.
[...]
Dziadek zaczął spisywać wspomnienia w 1953 r., w wieku 64 lat, na 10 lat przed moim urodzeniem. Pisał nieregularnie, z kilkuletnimi przerwami spowodowanymi życiowymi wydarzeniami, do samej śmierci w 1972 r. Niestety nie zdążył spisać ich do końca. Zmarł w wieku 83 lat w 1972 r. W 50 lat po jego śmierci, wydałam jego wspomnienia cyfrowo w postaci książki na użytek rodziny. Państwu udostępniam fragment dotyczący lat augustowskich. Najszczęśliwszych lat w jego życiu."
(Krystyna Zdziechowska, wnuczka)
Spis treści:
Wstęp /1
Rozdział 1 - Augustów 1928 r. /5
Rozdział 2 - Szkoła /27
Rozdział 3 - Otoczenie szkoły /35
Rozdział 4 - Ludzie Augustowa /57
Rozdział 5 - Nauczycielstwo Seminarium Nauczycielskiego w Augustowie /73
Rozdział 6 - Akcja wczasowo-letniskowa /105
Rozdział 7 - Krótki przebieg mojej pracy służbowej w Augustowie /121
Dodatki /141
Indeks osób /149
Indeks miejscowości /153