• Legia Poznańska pod twierdzą Kołobrzeg w 1807 roku Barwa, broń i leża 1. Regimentu Piechoty księcia Sułkowskiego

Symbol: 17282
52.00
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 11
Odbiór w punkcie Poczta Polska 10
In Post paczkomaty 11
Poczta Polska Pocztex 48 11
In Post kurier 12
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 13
Poczta Polska Pocztex 48 17
Dostępność Duża dostępność
ISBN 9788397065604
Zostaw telefon

Autor: Robert Maziarz

Rok wydania: 2024

Liczba stron: 162

Okładka: twarda

Format: 16,3 cm x 23,5 cm

 

W czasach, gdy żołnierze pruscy butnie ostrzyli swoje szable o schody wiodące do siedziby ambasadora Francji w Berlinie, Napoleon Bonaparte postanowił do swoich celów strategicznych wykorzystać Polaków. Ci z kolei w nadciągającej nad Europę burzy upatrywali szansy na przywrócenie niepodległego bytu swojej ojczyzny. Na terenie ziem zagarniętych wcześniej Polsce wybuchło w roku 1806 powstanie. Jego następstwem było stworzenie pod egidą cesarza Francuzów polskiej armii narodowej. Powstały wówczas trzy legie: poznańska, kaliska oraz warszawska. W skład pierwszego z wymienionych związków taktycznych wchodził między innymi 1. Regiment Piechoty Legii Poznańskiej. Skierowany on został do walk na terenie Pomorza. Ostatnim miejscem, które próbował tam zdobyć, była nadbałtycka twierdza Kołobrzeg. Zawsze, od kiedy pamiętam, nurtowało mnie pytanie: „W którym miejscu znajdowały się leża tej formacji?”. Wszystkie znane mi osoby, które zgłębiały historię Kołobrzegu oraz zajmowały się tematyką związaną z oblężeniem miasta, pokazując północno-zachodni cypel lasu miejskiego, mówiły: tam. Odpowiedź taka zupełnie mnie nie satysfakcjonowała. O tym wiedziałem również i ja. Zadawałem wówczas kolejne pytanie: „Tam, czyli gdzie?”. Przecież oddział liczący tysiąc dwustu żołnierzy nie mógł stać obozem na całym wskazanym obszarze. Teren był zbyt rozległy. Okazywało się, że wszystkim im wystarczała informacja o rejonie stacjonowania polskich żołnierzy. Nikt do tej pory nie próbował odnaleźć i wskazać w terenie miejsca, w którym założyli oni swoje leża. Kierując się chęcią poznania tego, co nierozpoznane oraz próbując odkryć to, co do tej pory nie zostało odnalezione, ruszyłem śladami wojsk armii narodowej w podkołobrzeskie knieje. Droga do lasu, w którym stał kiedyś 1. Regiment, nie była łatwa do pokonania. Wiodła ona bowiem przez biblioteki i archiwa, w których zaopatrywałem się we wskazówki, pozwalające zrozumieć meandry interesującej mnie historii. Gdy w końcu dotarłem do celu podróży, okazało się, że efekt wędrówki przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Tematem niniejszej publikacji jest odkrycie, którego dokonałem na terenie kołobrzeskiego lasu miejskiego. Nadbałtycki grąd podzielił się ze mną tajemnicą, którą skrywał przed ludzkim wzrokiem od ponad dwóch stuleci. Ujawnił on czworoboczne założenie ziemne, którego powstanie należy wiązać z działalnością przybyłych tam w roku 1807 Wielkopolan. Mowa zatem będzie o miejscu, którego poszukiwania zajęły mi lata pracy [...]
Nieocenionej pomocy przy rozpoznaniu dzieła ziemnego, będącego głównym tematem tej książki, udzielił mi badacz twierdz i fortyfikacji dr hab. prof. UMK Grzegorz Podruczny. To on pomógł mi zrozumieć ideę, która towarzyszyła żołnierzom podczas zakładania tego rodzaju fortyfikacji polowych. Wyjaśnił również, na czym polegał proces ich wznoszenia. Poświęcił swój cenny czas kwerendzie źródeł kartograficznych. Sprawdził, czy odnalezionego obiektu nie należy przypadkiem wiązać z jakimkolwiek innym, który mógłby występować tam w przeszłości. To on wskazał, że odnalezione w leśnych ostępach założenie jest dziełem pobudowanym w formie reduty.
Dzięki wielogodzinnym rozmowom z kołobrzeskim historykiem Ireneuszem Piecykiem oraz otrzymanym od niego materiałom, odważyłem się podjąć próby opisania mundurów 1. Regimentu Piechoty Legii Poznańskiej. Gdyby nie szereg przekazanych mi przez niego informacji, zapewne kwestie związane z barwą i bronią tej formacji nie byłyby poruszane na kartach niniejszej książki lub dokonałbym tego w znacznie węższym zakresie. Konsultacje, których mi udzielił, okazały się bezcenne.
W trakcie systematyzowania wiedzy na temat umundurowania wspomnianego regimentu przyszedł mi z pomocą także Dawid Krupop. Jako miłośnik filobutonistyki zgłębił on tajemnicę odnalezionych w lesie żołnierskich guzików i uzyskaną wiedzą się ze mną podzielił. Wśród wspierających mnie osób nie zabrakło również twórcy Muzeum Wojen Napoleońskich w Witaszycach – Tomasza Klauzy. Był on pierwszym recenzentem tej książki. Jego wskazówki pozwoliły mi uniknąć błędów i pułapek kryjących się w czeluściach historii. Z kolei będący autorem wielu publikacji z dziedziny numizmatyki Bogdan Miłosz, pomógł mi zrozumieć, ile wiadomości można odczytać z odnalezionych na terenie reduty monet. Jego wkład w usystematyzowanie wiedzy, dotyczącej wydobytych na terenie leży 1. Regimentu środków pieniężnych, okazał się bezcenny. Tylko jego mogłem prosić o wsparcie w niniejszym zakresie [...]

Pomocną dłoń podał także dr Tomasz Karpiński, wprowadzając mnie w tematykę związaną z życiem żołnierskim na terenie obozowiska. Z kolei kołobrzeski pasjonat historii Marek Augustyniak przeprowadził prace mające na celu wstępne opracowanie pozyskanych w lesie zabytków. Podczas dokonywania analizy źródeł historycznych wsparła mnie swoją wiedzą Iga Erenc. To ona przetłumaczyła na język polski teksty, które były punktem wyjścia dla niektórych wątków poruszanych na kartach tej publikacji.
Za nieocenioną pomoc, której mi udzielili oraz za czas mi poświęcony, wszystkim im serdecznie dziękuję.

(fragmenty Od Autora)

SŁOWO WSTĘPNE   /7

OD AUTORA  /9

KRÓL UCIEKŁ. KOŁOBRZEG NIE ZAWIÓDŁ KRÓLA  /15

O NARODZINACH ARMII NARODOWEJ W DEPARTAMENCIE POZNAŃSKIM  /19

MUNDURY ZGODNE Z POLSKĄ TRADYCJĄ NARODOWĄ   /29

MARSZ, MARSZ DĄBROWSKI. BROŃ Z MAGAZYNÓW PRUSKICH DLA POLSKI /43

TRUDNA DECYZJA KSIĘCIA  /47

W BÓJ NA POMORZE!  /53

STANĘLI OBOZEM NA WSCHÓD OD NADMORSKIEJ TWIERDZY /57

OSTATNI KONFLIKT ZBROJNY MIĘDZY SZWECJĄ A POLAKAMI  /67

WYCHOWANI W DUCHU WALKI I PATRIOTYZMU  /69

KWERENDA ŹRÓDEŁ HISTORYCZNYCH I KROK W PRZÓD  /75

SPACER W LESIE I ODDECH HISTORII NA PLECACH  /87

POCZUCIE ZAGROŻENIA  /91

LEŻA W FORMIE REDUTY  /97

OD OGÓŁU DO SZCZEGÓŁU. PORUCZNIK CURIO I JEGO „DIE HORST(E)”  /101

U CELU. PRACE EKSPLORACYJNE ORAZ EFEKTY PRAC GABINETOWYCH  /109

REDUTA SUŁKOWSKIEGO  /139

PATRIOTĄ POZOSTAŁ RÓWNIEŻ PO ŚMIERCI  /141

PAMIĘĆ ZAKLĘTA W KAMIENIU /147

WYKAZ ŹRÓDEŁ I LITERATURY  /151

WYKAZ ŹRÓDEŁ INTERNETOWYCH  /155

WYKAZ ILUSTRACJI I ZDJĘĆ  /157

 

 

 

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie