• Księgi Pięciu Megilot

Symbol: 7239
36.00
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 24 godziny
Cena przesyłki 9.5
Odbiór osobisty 0
Odbiór w punkcie Poczta Polska 7.99
Poczta Polska Pocztex 48 9.5
Odbiór w punkcie Poczty Polskiej 12
Poczta Polska Pocztex 48 16
Poczta Polska Austria 36
Poczta Polska UK ekonomiczna 67
Poczta Polska USA ekonomiczna 76
Poczta Polska USA priorytet 146
Dostępność 1 szt.
ISBN 978-83-89129-36-9
Zostaw telefon

Tłumaczenie: Izaak Cylkow

Rok wydania: 2017

Liczba stron: 234

Okładka: twarda

Format: 15,0 cm x 22,5 cm

 

Pięć krótkich ksiąg, które składają się na niniejszy tom biblijnych przekładów Izaaka Cylkowa, żydowska tradycja określa po dziś dzień mianem megilot (zwojów) – na pamiątkę tego, że spisywano je (jak Torę) na pergaminowych zwojach i z nich następnie odczytywano. W czasach Świątyni księgi te nie stanowiły wspólnego zbioru, trafiając do kanonu hebrajskiej Biblii w różnym czasie i często (przynajmniej w wypadku Pieśni nad pieśniami i Koheleta) – po burzliwych dyskusjach. Prawdopodobnie dopiero u schyłku starożytności, co wiemy z literatury midraszowej, uznano za poręczne spisywać je razem i w takiej kolejności, jaką znamy współcześnie. Jeszcze później, bo w średniowieczu, przypisano je poszczególnym świętom, ale zwyczaj ten nie przyjął się we wszystkich żydowskich gminach (tylko Księga Estery, i to od czasów misznaickich, kojarzona jest powszechnie ze świętem Purim).
W świecie aszkenazyjskim megilot stanowią, podobnie jak Tora, o rytmie żydowskiego roku rytualnego: nie tylko pozostają w ścisłym związku z porządkiem świątecznym, ale wpisują się jakby w pierwotny wobec niego cykl kosmiczny. Witalna, rozbuchana Pieśń nad pieśniami ozdabia święto Pesach, kiedy to radość, wynikła z opuszczenia egipskiego domu niewoli, współgra z niemniejszym przecież szczęściem – nadejściem wiosny. Księgę Rut, która winna przypominać o zawartym z Bogiem przymierzu, a tym samym o synajskim Prawie, czytać należy w Szawuot, siedem tygodni później, gdy wiosna osiąga pełnię. Treny, skomponowane przez Jeremiasza żałobne hymny ku pamięci obróconej w gruzy Jerozolimy, to jakby gorzki kontrapunkt dla pełni lata. Kohelet z kolei, wykład melancholijnego sceptyka, pogodzonego z kolistą naturą czasu i całej przyrody, przypada na jesienne święto Sukot, równo sześć księżyców po Pesach, kiedy słońce zaczyna coraz niżej świecić nad horyzontem. I wreszcie Księga Estery, obfitująca w nieoczekiwane zwroty akcji opowieść o cudownym ocaleniu Żydów przed zagładą z rąk złego Hamana – słuchana jest tuż na progu wiosny, kiedy wyraźnie przybywa światła, a natura budzi się do życia. (...)
Piotr Paziński

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie