- Kategorie
-
Dwory Małopolski w fotografii archiwalnej
Wysyłka w ciągu | 24 godziny |
Cena przesyłki | 11 |
Dostępność | Mała ilość 1 szt. |
Kod kreskowy | |
EAN |
Zostaw telefon |
Dwory Małopolski w fotografii archiwalnej
Autor: Marzanna Raińska
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 450
Oprawa: twarda
Format: 21,0 cm x 29,5 cm
Pięknie wydany album zawierający wysokiej jakości archiwalne zdjęcia przedstawiające dwory Małopolski. W sumie znalazły się tu fotografie ponad 180 miejsc wraz ze szczegółowymi opisami historycznymi. Historie wielu z nich są bliźniaczo podobne: ich lata świetności trwały najczęściej do końca istnienia II Rzeczypospolitej, a w czasie wojny zostały częściowo lub całkowicie zniszczone. Po jej zakończeniu te dwory, które przetrwały zostały znacjonalizowane i zaczęły popadać w ruinę. Po upadku komunizmu niektórymi majątkami ziemskimi zainteresowali się spadkobiercy dawnych właścicieli i zajęli się odbudową tych rezydencji. Niestety, nie wszystkie dwory miały tyle szczęścia - część z nich dalej niszczeje, a ich dawną świetność można podziwiać tylko na takich zdjęciach, jak te zamieszczone w prezentowanym albumie.
"Pamiątki nasze - dwory i dworki szlacheckie, świadkowie dawnej świetności, z dniem każdym niezauważalnie znikają z naszego krajobrazu kulturowego. Świat dworów - ostoja polskości, ładu i porządku, kolebka tradycji pokoleniowej i narodowej - rozpoczął wędrówkę w przeszłość. Niewielki budynek o bielonych ścianach, który przez wieki opierał się zawieruchom dziejowym w tym kraju od zarania niespokojnym i trwał niezmiennie, teraz staje się symbolem tego, co już nieodwracalnie zostało utracone. Początek tej drogi wyznaczyła druga połowa XIX wieku, kiedy w wyniku represji popowstaniowych władze zaborcze skonfiskowały około tysiąca dworów. Znacznie większe straty przyniosło zakończenie pierwszej wojny światowej, gdy ogromna część polskich siedzib ziemiańskich znalazła się w granicach Rosji Sowieckiej. Druga wojna światowa, która zniosła z powierzchni tysiące domów w polskich miastach, miasteczkach i wsiach, nie była ostateczną zagładą polskiego dworu. Wyznaczył ją dopiero dekret o reformie rolnej z 1944 r. Majątki ziemskie skonfiskowano a ich właścicielom zakazano zamieszkania w pobliżu ich rodowych siedzib. Większość z opuszczonych dworów wkrótce zamieniła się w ruinę zatopioną w resztkach zdziczałego parku. To unicestwienie miało głównie na celu wymazanie ze świadomości społecznej wszystkiego, co wiązało się z dawnym światem ziemiańskim, jego kulturą i tradycją.
Jednakże, wbrew staraniom władz komunistycznych, polskiego dworu nie udało się unicestwić. Jego wciąż żywy obraz trwał w literaturze, malarstwie i muzyce - przestrzeni, w którą wkroczył już na przełomie XIX i XX wieku, podążając za wzorem niemal doskonałym mickiewiczowskiego Soplicowa i stając się jednym z najbardziej wyrazistych symboli narodowych. Pod jego dachem żyli bohaterowie Orzeszkowej, Żeromskiego, Fredry, Sienkiewicza, Wyspiańskiego, Moniuszki; był uczestnikiem alegorycznych scen Gierymskiego, Grottgera, Chełmońskiego, Rozwadowskiego, Kozakiewicza, osiągając swoiste apogeum symboliki u Jacka Malczewskiego. Jego pełną ciepła urodę utrwalały płótna Kamockiego, Rychter-Janowskiej, Uziembły..."
(fragment Wstępu)