- Kategorie
-
Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny! Życie żołnierza rzymskiego na granicach Imperium
Wpisz swój e-mail |
Wysyłka w ciągu | 24 godziny |
Cena przesyłki | 11 |
Dostępność | Brak towaru 0 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788360251904 |
EAN | 9788360251904 |
Zostaw telefon |
Autor: Piotr Dyczek
Redaktor serii: Leszek Mrozewicz, współpr. Michał Duch
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 60
Okładka: miękka
Format: 17,0 cm x 24,0cm
Seria: Opuscula Gnesnensia 7
Wykład wygłoszony 11 października 2013 roku.
Celem serii wydawniczej "Opuscula Gnesnensia. Wykłady Uniwersyteckie w Instytucie Kultury Europejskiej (Gniezno)” jest utrwalanie i propagowanie wykładów badaczy naukowych z kraju i zagranicy, goszczących w murach naszej Uczelni, jak również wystąpień naszych pracowników, adresowanych do gnieźnieńskiego środowiska akademickiego i wszystkich mieszkańców Gniezna.
"[...] Granice Cesarstwa Rzymskiego stanowią dla nas także granice mentalne, rozumiane w sposób określony przez żyjącego w II w. n.e. Eliusza Arystydesa, który odnotował, że granice Cesarstwa "otaczały kręgiem cały cywilizowany świat". Rzeczywiście, w pewien sposób definiowały one Imperium, stanowiły podstawę jego stabilizacji i wzrostu ekonomicznego. Istotą rzymskiego geniuszu była zdolność do pobudzania rozwoju. Szanowano lokalne tradycje i pochodzenie etniczne dopóty, dopóki dominacja Rzymu nie była zagrożona. Tę politykę wzmacniała rzymska administracja lokalna. Celem władzy centralnej było utrzymanie jedności i ustalanie kierunków rozwoju, a często także ekspansji. Sprzyjała temu elastyczność administracji. Arystokratycznych urzędników kierowano do różnych obszarów Imperium. Często zmieniano im obowiązki. Z kolei zadaniem armii było utrzymanie spokoju, ochrona, obrona nawet najbardziej oddalonych zakątków i wzmacnianie poczucia bezpieczeństwa. W ten sposób armia przyczyniała się do tworzenia nowej społeczności granicznej.Limes stanowił zarazem rodzaj membrany, przez którą w obie strony przenikały zarówno idee, jak i towary. Sieć handlowa sięgała Indii, szlaki kupieckie docierały na Saharę i do Morza Bałtyckiego.
Często zastanawiamy się, jak Rzymianie sprawowali władzę nad tak wielkim Imperium. Otóż czynili to za pomocą, co prawda względnie małej, ale bardzo dobrze wyszkolonej armii, która na zewnątrz demonstrowała potęgę Cesarstwa."
(fragment Wykładu)