- Kategorie
-
Armia Krajowa na Wołyniu czyli zdrady nie było
Wysyłka w ciągu | 24 godziny |
Cena przesyłki | 11 |
Dostępność | Mała ilość 1 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788367295727 |
EAN | 9788367295727 |
Zostaw telefon |
Autor: Marek A. Koprowski
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 512 + 2 x 8 foto
Okładka: twarda z obwolutą
Format: 16,0 cm x 23,0 cm
To nieprawda, że Armia Krajowa zdradziła Wołyń
Niniejsza publikacja powstała za sprawą środowiska Wołyniaków. Dla tych, których przodkowie z bronią w ręku stanęli w obronie polskości na tamtych ziemiach, teza, iż dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA, stanowi bolesną zniewagę.
Wołyń nie został zdradzony. Struktury konspiracyjne ZWZ-AK uczyniły wszystko, co w tamtym momencie zrobić mogły, dla ratowania polskiej ludności zagrożonej ukraińskim ludobójstwem.
Setki żołnierzy konspiracji, którzy oddali życie, spoczywają na cmentarzach w Przebrażu, Zasmykach i Rymaczach. Białe krzyże na ich mogiłach zdają się mówić odwiedzającym te nekropolie: Przechodniu, pamiętaj, że tu kiedyś była Polska! Gdyby nie te wojskowe cmentarze, zupełnie nic nie przypominałoby o tragedii ludności polskiej, która rozegrała się na tej ziemi.
Druga część książki przybliża postacie piętnastu żołnierzy podziemia. Stanęli oni w obronie mieszkańców polskich wsi, ratując ich przed eksterminacją z rąk Ukraińców. Ich portrety pozwalają wyrobić sobie własne zdanie na temat roli ZWZ-AK na Wołyniu.
AK nie zdradziła Wołynia. Jej żołnierze, jak pisze Władysław Filar, stanęli do walki w obronie polskości, wiary i godności ludzkiej. Na szarganie ich dobrego imienia zgody być nie może!
Marek A. Koprowski - Pisarz, dziennikarz, historyk zajmujący się tematyką wschodnią i losami Polaków na Wschodzie. Plonem jego wypraw i poszukiwań jest wiele książek, z czego kilkanaście ukazało się nakładem Wydawnictwa Replika. Za serię Wołyń. Epopeja polskich losów 1939–2013 otrzymał Nagrodę im. Oskara Haleckiego w kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku”. Jest też laureatem nagrody „Polcul – Jerzy Bonicki Fundation” za działalność na rzecz utrzymania kultury polskiej na Wschodzie.
(opis wydawcy)
Spis treści:
Wstęp /9
Część I. Zdrady nie było /13
Rozdział 1. AK nie zdradziła Wołynia /15
Rozdział 2. Bąbiński chciał się bić /55
Rozdział 3. Mityczne furmanki z bronią /99
Rozdział 4. Ostatnia banderowska ofensywa /113
Rozdział 5. Komunistów wśród Polaków z Wołynia nie było /149
Rozdział 6. Cud się nie zdarzył /175
Część 2. Bohaterowie Wołynia /225
Rozdział 1. Leon Osiecki – Zginął, bo nie chciał zdradzić /227
Rozdział 2. Władysław Kochański „Bomba”, „Wujek”– Ocalił Zasłucze /237
Rozdział 3. Zenon Blachowski „Strzemię” – Obrońca Rudni-Lwy i Klesowa /255
Rozdział 4. Feliks Szczepaniak „Słucki” – Rajd przez banderowskie tereny /267
Rozdział 5. O. Remigiusz Kranc „Józef” – Obronił Ostróg przed banderowską rzezią /281
Rozdział 6. Jan Józefczak „Dziadek Leśny, „Hruby”– Stanął do walki o Wołyń! /295
Rozdział 7. Kazimierz Rzaniak „Garda” – Garda dla wołyńskich Polaków /311
Rozdział 8. Tadeusz Franciszek Persz „Głaz” – Twardy jak „Głaz” /333
Rozdział 9. Władysław Cieśliński „Piotruś Mały”– Bronił rejonu Bielina /343
Rozdział 10. Zbigniew Twardy „Trzask”– Chciał trzaskać Niemców i Ukraińców /367
Rozdział 11. Ryszard Markiewicz „Mohort” – Ostrzegał przed banderowskim terrorem /383
Rozdział 12. Kazimierz Filipowicz „Kord”– Tysiące Polaków zawdzięczały mu życie /399
Rozdział 13. Leopold Świkla „Adam”– Chciał bronić polskiej ludności /417
Rozdział 14. Ks. Antoni Piotrowski „Prawdzic”– Był zawsze na pierwszej linii /435
Rozdział 15. Franciszek Konstanty Pukacki „Gzyms”– Dał Wołyniowi swoją waleczność /449
Bibliografia /477
Indeks /481